QSL: Biuro, LOTW, eQSL, a może e-mail
Temat jednak dotyczy spraw krótkofalarskich a w czasach o jakich piszesz nikt maszyn na karty perforowane w krótkofalarstwie nie używał.

Możesz bez końca udowadniać że danych pomiędzy komputerami starszymi i nowszymi na bieżąco przesyłać się nie da - ok, masz prawo, ja jednak uważam że w większości przypadków się da, zwłaszcza jeśli chodzi o stare komputery używane w krótkofalarstwie i jeśli robi się to na bieżąco a nie po 20 latach przechowywania starego komputera w piwnicy.[/quote]


1. Słyszał o emisji RTTY, Daliborach i innych tego typu zabawkach zwanych dalekopisami? Czy też drukarkami wierszowymi?
2. Programy na Odrę były pisane pod Fortranem. Ich przeniesienie bezpośrednie nie istniało (pewne procedury i bloki nie były zaszyte w programie a w bibliotekach komputerowych (subortine)(dzisiaj *.DLL).
3. A nie krótkofalarstwo to zrobiony przez kolegę klucz na TTL-ach który po 40 latach odpalił i działał?
4. A karty perforowane z których robiono karty QSL to też nie?
5. Próbowałeś przegrać pliki z dysku twardego na dysk tak z 10 GB i ile było plików nieczytelnych? Mimo, ze błędów kopiowania komputer nie pokazał?
6. W tej chwili mam problem z archiwizacją łączności bo było w użyciu kilka programów niekompatybilnych między sobą, i teraz aby to pozbierać do kupy trzeba coś uniwersalnego znaleźć. Co exel? txt? db? Co archiwizować, a co wyciąć? Jaka organizacja archiwum? Może to jest ważniejszy problem?


Komputer to tylko narzędzie? Nawet jak był używany do budowy ołtarza to później był niepotrzebny i lądował w skrzynce narzędziowej a nikt się do niego nie modlił.

Zresztą o czy my dyskutujemy? o Wyższości młotka Ślusarskiego nad młotkiem szewskim?


  PRZEJDŹ NA FORUM