QSL: Biuro, LOTW, eQSL, a może e-mail |
SQ5KLN pisze: sp3mep pisze: ale nie rozumie dlaczego co niektórzy piszą ze powinienem "sie dostosować" i jeśli korespondent prosi o potwierdzenie eQsl to powinienem sie do tego dostosować, niby dlaczego? to tak samo jak ja bym "wymagał" potwierdzenia "papierowego", jest wolny wybór,mnie się po prostu nie chce bawić w eQsl bo mnie to "nie kręci", Z tego powodu, że potwierdzanie łączności korespondentowi gdy o to poprosi jest częścią kultury krótkofalarskiej od samych jej początków. Z biegiem lat doszły nowe możliwości techniczne potwierdzania takowych łączności, a skoro "krótkofalowiec jest postępowy", to powinien te nowsze formy u siebie wdrażać aby gdy usłyszy od korespondenta "jesteś dla mnie nową gminą/powiatem/prefiksem/podmiotem/pasmem/ODX-em/... (niepotrzebne skreślić, potrzebne dopisać), czy mógłbyś mi tę łączność potwierdzić elektronicznie bo mi się przyda do dyplomu który rozliczają za tydzień" mógł odpowiedzieć "z przyjemnością, w jakiejkolwiek formie potrzebujesz" - tylko i aż tyle. ale ja Ci bardzo chętnie potwierdzę każde Qso, ale tak jak potwierdzam innym ,nie jesteś dla mnie żadnym wyjątkiem, jeśli to Ty potrzebujesz kartę to raczej powinienes sie dostosować do moich "standardów",nie wiem czy jestem "postępowy" natomiast wyraznie napisałem że eQsl mnie nie interesuje i szkoda mi na to czasu, inna sprawa że na wysłanie papierowej Qsl stracę wiecej czasu, ale ten "stracony czas"daje mi wiecej radosci, |