| TYT MD-9600 Czy ktos pracowal na tym radiu? |
| Jeżdżę z tym radiem już jakiś czas. Z powyższych uwag jedynie potwierdzę zbyt głośne dźwięki systemowe - do wyłączenia w pierwszej kolejności. Wyświetlacz - jak dla mnie bez zarzutu, radio mam tak zamontowane, że obserwuję je pod kątem 45 st. od dołu i nie mam żadnych problemów z czytelnością. A że monochromatyczne i nie ma zbyt wielkiej rozdzielczości - minie przeszkadza. Dźwięk jest OK, a lekka sztuczność w trybie cyfrowym nie odbiega pod tym względem od innych trx'ów DMR, jakie miałem. Grunt że czytelnie, a modulacja jest wystarczająca. Po za tym przy DMR sztuczność głosu jest głównie zasługą infrastruktury łączącej przemienniki zwłaszcza przy połączeniu D-Star/DMR. Potencjometr faktycznie ma nie co zawężony zakres działania, ale nie jest tak źle, da się ustawić żądany poziom głośności bez problemu. Do podłączenia do PC wystarczy zwykły kabelek mini-USB za 2PLN i nie koniecznie od TYT'a. W modelach analogowych typu TH-9800/TH-7800 faktycznie, mimo obecności gniazda mini-USB potrzebny był odpowiedni kabelek z konwerterem. Po kilku tygodniach używania uważam, że jest to całkiem fajne i użyteczne radio DMR, również w przypadku amatorskiego użytku. Opcje ustawień z poziomu radia są dosyć duże, można dodawać kanały czy strefy, jest też normalny tryb VFO jak w typowo amatorskich konstrukcjach. Z ciekawostek jest również możliwość rejestracji transmisji w DMR. |