Yaesu FT-65
Już dotarł i pierwsze wrażenie : solidniej wykonany niż "chińczyki" ale deczko gorzej niż ft60 np.zaczep od blokowania baterii długiego życia nie wróżę.
Menu i obsługa typowa dla wyrobów yaesu , na plus programowalne 4 przyciski aczkolwiek wielkość wszystkich przycisków znowu jakby chińska czyli bardzo małe dla porównania na fotkach baofeng lepiej pod tym względem wypada .Czułości i mocy na razie nie sprawdzałem z braku czasu , istnienie możliwość programowania z komputera jest w ofercie dostępny odpowiedni kabel ale chirp nie za bardzo wspomaga to radio a program adms-65 razem z kablem to koszt 6o-ojro. Programowanie z ręki zabiera duuużo czasu którego niestety nie mam . Jeszcze jedna drobna ale genialna sprawa czyli zaślepka gniazd mikrofonosłuchawki na "zawiasie" to akurat jest nie do urwania.
Zestaw składał się z : baterii 1950mAh , anteny , ładowarki , zasilacza od ładowarki(niestety końcówka azjatycka),zaczepu do paska i samego radia. Pasek widoczny na zdjęciach pochodzi od innego radia .Gwarancja 36mc-y kupione w polskim sklepie.Kabel do programowania kupiony dodatkowo.Dalsze testy za tydzień.
[img]]https://obrazki.elektroda.pl/8867262200_1529235188_bigthumb.jpeg[/img]







  PRZEJDŹ NA FORUM