KSAWERY
Gdy już "kurz opadnie" po Ksawerym proszę poszkodowanych kolegów (którym współczuję) o podanie informacji jak do Waszych strat ustosunkowało się ubezpieczenie w PZK. Wasza informacja może zdecydować że powrócę na łono tej (PZK) organizacji.


  PRZEJD NA FORUM