KSAWERY
Na wschód od Konina w porywach 100 km/h, w dwóch falach - o 20 i ok 22-22.30. Akurat wracałem z pracy i też musiałem jechać po wioskach, bo kilka drzew nie wytrzymało. Miałem stracha, bo gałęzie waliły przed autko i musiałem lawirować, jak w grze komputerowej. Hex z wędek wytrzymał i komin na miejscu.


  PRZEJD NA FORUM