Kupiłem antenę i potem zacząłem myśleć. ,-) Ale nie wiem czy dobrze kombinuję.
Przeszukałem wszystkie narzędzia, max wiertło do metalu jakie mam to 13 mm. OFC mógłbym się bawić w rzępolenie pilnikiem, ale biorę jutro podstawę przyszłej anteny do roboty, machnie się otwór fi 16 i z bani.
A skoro tak sobie rozmawiamy o różnościach to powiem Wam, że nawet zdobycie głupich rurek czy prętów aluminiowych w Wejherowie to jest masakra.
W naczelnym sklepie oferującym surowce metalowe nie ma tak cienkich a już w ogóle prętow.
Kupiłem w sieciówce budowlanej ale max długość to 100 cm więc najdluższy trzeba będzie sztukować.
No nic, ważne że są w ogóle w tych średnicach jakie potrzebuję.

Powiedzenie "diabeł tkwi w szczegółach" jak się okazuje nabiera sensu dosłownego. pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM