Czy ktoś pamięta co i jak się wpisywało do papierowego logu na stacji indywidualnej i klubowej
Interesują mnie wypowiedzi tych co mają wiedzę
    SP6IX pisze:

    Sporty nie kosztowały 3zł a 3.5zł wiem bo takie paliłem i po tym świństwie rzuciłem i do tej pory nie palę ...


Ech, ciiiiicho taaam!
Młody jesteś to nie wiesz,
A nie wiesz boś młody.cool
- spytaj starszych to Ci powiedzą o cenie z czasów Gomułki. Spytaj też o Sporty lub Mazury w dziesiątkach po 1,50zł

Jako małolatowi na początek stempel gumowy i "ślepe" QSLki wystarczały mi. Stempel tylko ze znakiem zamówiłem bez kłopotu w warsztacie rzemieślniczym jak tylko wyprosiłem wsparcie u domowych sponsorów. Finanse odpracowałem dodatkowym wiórkowaniem podłogi i trzepaniemm dywanów. Nie było nic za darmo.
Większym wyzwaniem było zdobycie imiennych kart QSL z własnym nazwiskiem i adresem domowym. Przed złożeniem zamówienia w drukarni projekt karty musiał być pozytywnie zaopiniowany przez cenzurę tj. wspomniany wyżej urząd kontroli publikacji i druku lub coś podobnego w nazwie. Procedura trwała tygodniami. A potem po szczęśliwym odbiorze z drukarni pozostawało ręczne wypisywanie kart.
Posiadanie własnej karty QSL było powodem do dumy i podnosiło prestiż krótkofalowca.




  PRZEJDŹ NA FORUM