Miernik SWR Arduino.
    SQ4KKG pisze:

    ...
    Co do temperatury - musiałem znaleźć najbardziej optymalną - u mnie między 2 a 3 kropką.
    Czas prasowania, oraz powierzchnia na której kładę płytkę - to również musiałem dobrać doświadczalnie.
    Co do wrzucania do wody - papier który posiadam gdy stygnie jakby się odrobinę kurczy, a co za tym idzie przy powolnym stygnięciu "odrywał" toner. Przy gwałtownym stygnięciu, czyli wrzucenie gorącego pcb do wody tego efektu nie zauważyłem. Może to być związane z papierem kredowym - trochę jeszcze mi go zostało, ciekawe jak to będzie gdy zastosuję inny. Tak mi wyszło w praktyce.
    Nie robię zbyt dużych pcb max 10 x 10 cm. Niby zamiast żelazka lepiej się sprawdza laminator - jeszcze nie próbowałem ( o modyfikacji w celu podniesienia temperatury wiem wesoły )
    Próbowałem również robić termotrasfer na foliach do druku w drukarkach laserowych - odpada moczenie. Ale tu chyba mniej toneru się przenosi i sporo miałem wżerów na miedzi.

No tak, ja mierzę temperaturę termometrem i nie widzę różnicy między 190 a 210 C.
Płytkę kładę na żelazku i traktuję wałkiem od fusera drukarki. (taki miekki z czerwonej "gumy").
Faktycznie kiedyś przegiąłem z temp. (chyba z 240 C) i się rozpływało.
Papier obecnie używany jest ok. Przy dobrych wiatrach (potraktowany kwasem cytrynowym i detergentem) sam odłazi. Brak innych efektów specjalnych.
Rzeczywiście laminator jest lepszy - jeśli mu się zrobi dostatecznie dobrą regulację temperatury. Jednak egzemplarz który kiedyś używałem szybko rozpadł się od podwyższonej temperatury.
Osobiście przepuszczam wydruk dwukrotnie, bo moja antyczna laserówka za mało toneru kładzie przy jednokrotnym przejściu. Relatywnie rzadko zdarza się nietrafione drugie przejście.


  PRZEJDŹ NA FORUM