Burzenin, pierwsze podsumowanie |
500 jest taką samą dobrą częstotliwością jak każda inna, byle tylko była wspólna dla wszystkich, bo może się okazać że nikt nie będzie nakierowywał jadących. Podstawowym celem częstotliwości zjazdowej jest bowiem: a. kontrola zbliżania b. komunikacja wewnętrzna c. komunikaty organizatora d. Inne zabawy (w tym ćwiczenia) Pomimo dużej liczby uczestników nie zaistniały konflikty - a zgromadzenie tego wszystkiego na jednej freq spowodowało trochę ruchu i nie było nudno. Pogaduchy i tak odbywały się na akustycznych. Patrząc na kwestię zajętości w rozumieniu emcom - stacja z problemami ma większą szansę być usłyszana gdy słuchających jest kilkudziesięciu czy nawet kilkuset niż gdy na *500 zostanie jedna dyżurna stacja. IMHO problem jest akademicki - ale oczywiście jak każdy akademicki jest ciekawy. Dzięki za uwagi. Jeszcze odpowiedź na PS - Emcom nie pójdzie gdzie indziej, tylko inne stacje pozostaną na nasłuchu i nie będą się wcinać. W przypadku realnego zagrożenia nikt raczej nie pomyśli, żeby się na 500 umawiać na kawę. Przynajmniej w Burzeninie. MAc |