Radio-balon SP6ZWR - POSDUMOWANIE
Balon SP6ZWR v2.0
Balon ZP6ZWR V2.0 - podsumowanie

Nadszedł czas podsumować naszą kolejną już misję radiowo-balonową która odbyła się w dniu 02 wrzesnia 2017.
Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim koleżankom i kolegom, którzy wzięli udział w całym przedsięwzięciu, pomagali, użyczyli sprzętu, odebrali sygnały nadawane przez nadajniki, całej ekipie widocznej na zdjęciu (od lewej na dole):
Paweł SQ6POG - media & video flight specialist
Filip - first flight captain
Włodek SQ6NLN - flight manager
Piotr SQ6VY - meteorologist flight specialist & communication with flight control
Przemek SQ6ODL - Programming and radio communication of the flight
Bogdan SP6JAB - flight launch technician
Piotr SP6VWH - flight launch technician & Gas and filling specialist

oraz wszystkim pozostałym, którzy nie załapali się na pamiątkowej fotce :-)

W misji wykorzystaliśmy balon demobilowy 300 gramów napełniony czystym helem (5.0)
Balon osiągnął imponującą (jak na 300 gramowy balonik) wysokość 24000m (24km)

Do zobrazowania lokalizacji balonu podczas lotu wykorzystaliśmy zmodyfikowana sondę RS41 Vaisala z oprogramowaniem opracowanym przez kolegę Tomasz Brol SP9UOB (dziękujemy Tomku) tym razem w najnowszej wersji która nadawała jednocześnie na 3 częstotliwościach
Znak do APRS SP6ZWR-12 częstotliwość 432.500
Znak do RTTY SP6ZWR częstotliwość 437.600
Znak do D-STAR SP6ZWR częstotliwość 438.025

Dodatkowo pokusiliśmy się o transmisję video na żywo oczywiście również w paśmie amatorskim na częstotliwości 5.725GHz.
Wykorzystaliśmy lekko zmodyfikowany azjatycki nadajnik o mocy 200m. Dzięki sprawnej i doskonale wyposażonej ekipie naziemnej udało się odbierać obraz do wysokości około 10000m (10km) nad ziemią. Uważamy, że to doskonały wynik, zwłaszcza, że przed lotem wiele osób odradzało nam ten pomysł twierdząc, że to się nie uda, że maksymalnie kilkaset metrów itd..
Cóż, jeśli się czegoś nie da zrobić, to ekipa klubu SP6ZWR to zrobi :-)

Po wielu dyskusjach i małym śledztwie przeprowadzonym po pierwszym locie podczas którego zaistniały problemy z kamerą, dopracowaliśmy to i tym razem ta sama kamerka, po naszej modyfikacji pracowała bez problemu nawet już po wylądowaniu, Tym razem wykonywała zdjęcia w odstępach 3 sekundowych. Zrobiła kilka tysięcy zdjęć, z których kilka już publikowaliśmy.
Problemem poprzedniego lotu okazała się bateria kamery, której ogniwo wykonane było w foliowej obudowie, która przy bardzo niskim ciśnieniu zwyczajnie się rozprężyła i uległa uszkodzeniu. Tym razem zastosowaliśmy zewnętrzne zasilanie oparte na ogniwie w metalowej obudowie i do tego duuużo większej pojemności.
Podobny system zasilania zastosowaliśmy do nadajnika TV i również spełnił swoje zadanie.

Balon wraz z zawartością wylądował w lesie nieopodal wsi Maciejew za Krotoszynem, gdzie po kilkudziesięciu minutach zmagań udało się go zdjąć z kilkunastometrowego debu.

Jeszcze raz bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu tej misji i już zapraszamy do udziału w kolejnych, podczas których planujemy dołożyć kolejne pasma i kolejne emisje.

galeria zdjęć: https://photos.app.goo.gl/HXS9sd6ofmybj9xC2

Włodek SQ6NLN & SP6ZWR TEAM


  PRZEJDŹ NA FORUM