Skradziony TS-450S
Szymon,

Burzenin był użyty jako synonim zjawiska, a nie to konkretne miejsce.
Chociaż tak się składa, że planowałem wyjazd do Burzenina i miałem zabrać do wykładu kontener sprzętu w tym cały zbiór 202/302/402 itd.
Ponieważ byłby wystawiony to w tym kontekście cieszę się, że nie mogłem pojechać.
Tym bardziej, że ja nie mam dobrego serca i wezwałbym policję w 30 sekund po stwierdzeniu zdarzenia, więc przyjmując tok myślenia niektórych zepsułbym zabawę kilkuset osobom.


  PRZEJDŹ NA FORUM