Skradziony TS-450S
    sp9mrn pisze:

    1. nie ma monitoringu tam gdzie stała R140. Jest tylko przy bramie.
    2. Sprzęt nie był w żaden sposób zabezpieczony, nie ma co liczyć na ubezpieczenie, nawet gdyby to był prywatny sprzęt Jurka. Ja nie wiem czyj był.
    3. Kluby nie są terenowymi jednostkami organizacyjnymi PZK w rozumieniu POS. Zanim się zacznie wymyślać utopię, to należy wrócić z bieguna.
    4. Decyzja o niezawiadamianiu policji była suwerenną decyzją poszkodowanego. Znając Jurka i jego miękkie serce niewykluczone, że doszedł do wniosku, że psucie zabawy kilkuset osobom poprzez zadymę z policją byłoby irracjonalne. Szczególnie, że lokalny Borewicz nie miałby raczej szans na odnalezienie TRXa. Policja w Złoczewie (właściwość terytorialna) została powiadomiona i poproszona, że gdyby wypłynęła w jakiejś dziupli radiostacja, to się z ośrodkiem (i w ten sposób ze mną) skontaktują.

    HFiarz, nie zginaj

    Maciek
    mrn




Maciek,

Nie mam pomroczności jasnej, nawet na jednym ze zdjęć widać kamerę na rogu budynku.

No chyba, że to atrapa, ale nie wyglądała na atrapę, druga możliwość, że nie ma zapisu.

Włodek, SP5MAD.

P.S.
Na terenie ośrodka jest wiele kamer, nawet w lesie przy miejscu na ognisko :-)





  PRZEJDŹ NA FORUM