Skradziony TS-450S |
SP9GMK pisze: Efektywniej byłoby opracować rozwiązanie systemowe stanowiące pewien rodzaj zabezpieczenia w razie W. Dziś zginęło radio, co będzie jak za jakiś czas podczas jakiegoś zlotu (np. łosia) ktoś sobie ,,pożyczy" R140-tke? Też będziecie organizować ściepe zamiast dochodzić odszkodowania od ubezpieczyciela? Jeszcze raz powtarzam. Jest różnica pomiędzy ubezpieczeniem, a ubezpieczeniem obowiązkowym, a Ty zaproponowałeś ubezpieczenie obowiązkowe. Proponuje jednak zapoznać się z podstawami prawnymi. Po drugie w tej konkretnej sytuacji stawiam 100:1 że ubezpieczyciel odmówiłby wypłaty odszkodowania i wygrałby. a) Sprzęt nie był pod właściwą opieką i nie był w ogóle chroniony co stanowi rażące niedbalstwo i wyłacza z automatu odpowiedzialność ubezpieczyciela. Oczywiście przywłaszczenie nawet gdyby leżał na ławce jest złodziejstwem i powinno być ścigane. b) po zdarzeniu nie powiadomiono policji A propos ściepy to cieszę się, że towarzystwo okazało się solidarne, ale zastanawia mnie jedna rzecz. Napisano tutaj, że transceiver stanowi własność osoby prawnej czyli Ligi Obrony Kraju. I co? Na gębę go spiszą ze stanu? Bez protokołu policji? A może na oświadczenie, że najpierw został skradziony, a potem spadł z wysokości i wpadł do jeziora? A może ze zrzutki zostanie po cichu kupiony inny egzemplarz leciwego dosyć sprzętu i podłożony sztuka za sztukę? Czy Wy nie widzicie, że to cuchnie na odległość. Chyba napiszę do LOK zapytanie w jaki sposób zaksięgowali tą kasę. SP9GMK pisze: Ale czywiście wszystko teraz jest dobrze...nie potrzeba żadnych ubezpieczeń, bo przecież nic się nikomu ze sprzętem nie dzieje. A że są inni w Polsce co potrafią dobrze sprawę rozwiązać? A tam, po co się wzorować... Teraz dla odmiany mam się rozczulić jaki to jesteś biedny bo Twoje pomysły zostały skrytykowane? Już biorę chusteczkę. Wykazujesz się nieznajomością regulacji prawnych i różnic pomiędzy oboma związkami, ale idziesz w zaparte. A jak ktoś ma inne zdanie niż Ty to jaki punkt widzenia reprezentuje? Brukseli czy Berlina? |