Nasłuch cyfrowy, jakie radio. |
Co do kwalifikacji czynu to spotkałem się również z interpretacją nowego (2008) paragrafu 267 KK Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie że sieć radiowa (nawet bez szyfrowania choćby tylko z selektywnym wywołaniem) może być traktowana jako sieć telekomunikacyjna. ale mamy jeszcze najnowsze art. 269b i 269c KK (ethical hacking) http://czasopismo.legeartis.org/2017/04/nowy-kontratyp-art-269b-kk-art-269c-kk.html Więc jako jak to napisaliście "osoby dorosłe" rozważcie czy "przypadkowy nasłuch niezabezpieczonej komunikacji" i natychmiastowe zgłoszenie tego faktu celem "przygotowania zabezpieczenia" nie stanowi przesłanki o niekaralności czynu . Podobnie w przypadku "działania w celach naukowych" i pamiętajmy że: Art. 269b. § 1. Kto wytwarza, pozyskuje, zbywa lub udostępnia innym osobom urządzenia lub programy komputerowe przystosowane do popełnienia przestępstwa określonego w art. 165 § 1 pkt 4, art. 267 § 3, art. 268a § 1 albo § 2 w związku z § 1, art. 269 § 2 albo art. 269a, a także hasła komputerowe, kody dostępu lub inne dane umożliwiające dostęp do informacji przechowywanych w systemie komputerowym lub sieci teleinformatycznej,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. udostępnienie innej osobie : QRG, danych nadawcy, modulacji, spread kodu, czy klucza będzie zapewne "inną dana umożliwiającą dostęp" Czyli chyba suma sumarum wracamy do przepisów z lat sześćdziesiątych "usłyszałeś zachowaj dla siebie i nic ci za to nie zagrozi" Żeby nie rozgrzewać emocji za przykład podam jedynie wątpliwość natury formalnej dotyczącą "słuchania" takich sieci jak ADS-B albo AIS i przekazywania "do Internetu" informacji z tejże sieci. |