HF440W
    sp9aki pisze:

    (...)
    jak to się stało, że dopiero po ca. 50 latach "połapano się", że to jednak Wieluń przyjął pierwszy cios
    w Wojnie Obronnej 1939 roku?


"Tu rozpoczęła się wojna

Według informacji zawartych w dzienniku bojowym 76 eskadry, 1 września dwie mi­nuty po piątej (czyli o 4.02 czasu polskiego), 29 „stukasów” wystartowało z lotniska Nieder-Ellguth (obecnie Ligota Dolna), pomiędzy Wrocławiem a Opolem i o godz. 4.35 miejscowego czasu, pojawiło się nad Wieluniem. Zaraz potem spadły pierwsze bomby na miasto. Atak na Wieluń nastąpił zatem pięć minut przed pierwszym strzałem niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein na Westerplatte.
Za tym, że pierwszy atak na Wieluń nastąpił przed 4.45 przemawiają także relacje wielunian – naocznych świadków tamtych wydarzeń oraz funkcjonariuszy Straży Granicznej pełniących służbę rankiem 1 września, którzy obserwowali samoloty hitlerowskie lecące w kierunku miasta.
Rozpoczęcie się II wojny w Wieluniu, a nie na Westerplatte, potwierdziła Główna Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Stający na jej czele prof. W. Kulesza stwierdził: „Według naszych ustaleń II wojna światowa tak naprawdę rozpoczęła się od bombardowania Wielunia, na kilka minut przed salwą pancernika Schleswig-Holstein w kierunku Wester­platte”".


Cytat pochodzi z http://historiawielunia.uni.lodz.pl/1wrzesnia2.html

Pewnie po latach, ktoś zauważył, że zapisy w dziennikach były według innego czasu, hi.

Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo


  PRZEJDŹ NA FORUM