Stacje kontestowe, Złe zachowanie na paśmie.
    sq9kdt pisze:

    Witam. Dzisiaj mają miejsce jakieś tam zawody w europie , na paśmie 20m i 40m słychać tylko CQ Contest. Wiadomo wg przepisów stacje kontestowe mają pierwszeństwo. Ale zauwarzyłem kilka zjawisk stosowanych przez stacje z Rumuni , Hiszpanii i przede wszystkim z Włoch. O tuż , pojawia się stacja Dx-owa, woła do niej kilka stacji z europy a 0.5-1k stawia się stacja kontestowa i nie pytając czy częstotliwość jest wolna woła jak ..... i nie ma na nią rady. A gdy jej ktoś powie że częstotliwość jest zajęta i dla czego nie pyta czy częstotliwość jest wolna to wielce oburzona albo udaje że nie słyszy. Takie coś miało miejsc kilka razy w ciągu dzisiejszego dnia. Stacja DX zostaje zadeptana i nie ma rady na takiego kontestowca. Inna sytuacja , wołam CQ DX a zaraz obok stawia się facet i wali z kilowata CQ TEST nie patrząc czy ktoś jest i nie pytając czy częstotliwość jest wolna. Pytanie do starszych stażem, w jakich okolicznościach stacja pracująca w zawodach ma pierwszeństwo ? Czy oby taka stacja nie musi się upewnić czy częstotliwość jest wolna i działać tak żeby nie przeszkadzać nikomu nawet stacjom nie pracującym w zawodach? Czy też takie stacje mają prawo się rozpychać i nie ma dyskusji ? I jak można przeciwdziałać takiemu chamskiemu zachowaniu na paśmie ?

    Pozdrawiam


Ktory to juz raz jest poruszamy temat zlego zachowania kontestowcow i w ogole celu w jakim organizowane sa te nieszczesne zawody ?

Stacje pracujace w zawodach nie maja pierwszenstwa, nie ma takiego przepisu. Zgodnie z zasadami nalezy sie upewnic czy czestotliwosc jest
wolna i sporo stacji tak wlasnie robi. Malo tego, w niektorych programach do logowania w zawodach jest nawet specjalna funkcjonalnosc, mianowicie
naciskam F1 aby nadac CQ ale program nadaje QRL ? po czym po ok. 3sek. zaczyna nadawanie CQ.

Jak slusznie zauwazyles nie wszyscy przestrzegaja tych zasad. I powiem ci ze to czego doswiadczyles podczas tych zawodow to czubek gory lodowej, bo to
byly zawody tzw. lokalne - europejskie. Brak QRL ?, przepychanie czy wrecz przejmowanie QRG, znieksztalcone sygnaly, QRM po kilkaset (tak kilkaset) Khz
na boki... Narzekacie ze podczas pile-up jest zoo i trzoda ? Sprobojcie kiedys pracy z dx-ami bioracymi udzial w zawodach na niskich pasmach bez split-u wesoły

Czy mozna temu zaradzic ? Oczywiscie ze tak. Najczesciej pomaga zwykla rozmowa z takim zawodnikiem, czasem wiadomosc e-mail. To jest wspolzawodnictwo, kolizje i przepychanki sa nieuniknione ale jestesmy normalni, dyskutujemy i przyjmujemy argumenty. Dla tych do ktorych argumenty nie trafiaja sa tzw. srodki przymusu bezposredniego. Czasem trzeba obrocic antene dokladnie na delikwenta i tak ponadawac przez pare minut aby zrozumial ze 1Khz odstepu na SSB to za malo, czasem stawia sie dodatkowa antene na newralgiczny kierunek aby miec pewnosc ze jest sie slyszanym na pld EU itp. itd. A czasem sie po prostu odpuszcza i trzeba zmienic QRG...

Ten ktory tak ci stanal obok i walnal z kilowata mogl ciebie nie slyszec, dlaczego nie zapytal czy czestotliwosc jest wolna tego nie wiem. To nie jest
tak ze robimy to zlosliwie. Dla takiego contestowca ta czestotliwosc tez musi byc czysta, zwlaszcza przy slabych warunkach i taka najprawdopodobniej byla (z jego punktu widzenia)



  PRZEJDŹ NA FORUM