Stacje kontestowe, Złe zachowanie na paśmie. |
[quote=SP1AP] SP8LBK pisze: SP1AP pisze: Andrzeju to, co piszesz, to nieporozumienie. Tu chodzi o najczęstsze przeszkadzanie i zadeptywanie się przez kogoś będącego właśnie blisko i słyszącego twoją pracę, a takich przykładów na 80-ce(sic!) są w każdych zawodach dziesiątki. Nie powiesz chyba, że na paśmie 80m występuje "short skip" i delikwent Cię nie słyszy. Przeczytaj pierwszy wątek i tego tyczy cała dyskusja. O zawodach krajowych pisze się w innym. No właśnie. Kolega pisze, że stacja się oburza na zwrócenie uwagi, więc co? Nie słyszy? Chyba sobie żartujesz z tego, czego się tyczy dyskusja, bo właśnie takich zachowań. Może sam się tam lepiej wczytasz w tekst 1-go posta? Kolega założył go nie jako uczestnik zawodów! [/quote] Już pisałem, że błędem operatora dla nas stacji DXowej jest praca w wycinku pasma, gdzie właśnie odbywają się zawody. Nie dość, że taka sytuacja sporą nerwowość wśród uczestników zawodów. Jemu nie daje zadowolenia z pracy, bo ma ciągły QRM i pytania. Zwróć uwagę, że żadna szanująca się i swoich korespondentów DXpedycja nie pracuje w tym czasie, tam, gdzie odbywają się zawody. Zmienia emisję, lub chodzą na WARCach. Teraz standardowy przypadek. Stacja z okolic Moskwy. 100W i 5x5x5 na 20m. Nie wszyscy Rosjanie mają kilowaty. On ma propagację ze wschodu i tam "patrzą" jego anteny. My go nie słyszymy na swojej prostej antenie, bo on stoi do nas tyłem. My sobie logujemy, to co słyszymy, czyli EU. W pewnym momencie otwiera mu się zachód, nam się niestety nic nie otwiera. On przekręca swojego stack-a w naszą stronę i zatyka nam radio. Kto komu wszedł na częstotliwość? |