VHF IARU Contest
    SQ5AAG pisze:

    Szkoda ze na 144 MHz stacje słychać tylko podczas właśnie takich zawodów. Dowołanie się do kogokolwiek w terminie innym graniczy z cudem. I to jest powód braku nowych znaków na pasmach ssb UKF a nie brak czasu. Nikt z młodych ludzi nie wyda kilku tysięcy ( radio antena rotor itp ) po to by przez 350 dni w roku słuchać szumu eteru.


Jacek,
to nie jest tak.
Bywa tak, że pojawiają się niezłe warunki, a na paśmie martwo. Za wyjątkiem wielkiego jesiennego tropo wesoły i sporadyków.
Taka jest specyfika UKF. Niezłym rozwiązaniem jest ON4KST, gdzie zawsze można kogoś namówić do prób.
Okazją do pracy są meteory lub próby AS.
Niestety na UKF nie sprawdza się zasada "najpierw słuchać, słuchać i słuchać"
Ponieważ wszyscy słuchają to nikogo nie słychać na paśmie.
Dlatego przy każdej okazji staram się wołać nawet gdy teoretycznie nie ma warunków.

UKF nie wymaga kilku czy kilkunastotysięcznych inwestycji.
Transwerter UT5JCW kosztuje ok. 350 zł (ready-to-use), MMT 144-28 ok 250-300 zł.
Antenę DK7ZB czy G0KSC można zrobić za ok 200-300 zł. Rotor AR-303 to ok 100 Euro.
Czyli zamykamy sie kwotą trochę ponad 1000 zł na początek. Zakładam, że radio na KF i tak jest.
Aktualnie żadna z firm nie produkuje transceiverów dedykowanych dla UKF, więc pozostają albo użytki (IC-275, IC-475, FT-225RD, TS-700) albo właśnie radio KF i transwerter.
Później zależnie od chęci i posiadanych środków można mniej lub więcej inwestować.
Oczywiście górny poziom częstotliwości i wydatków jest nieograniczony, ale nie jest to bariera do startu na UKF.


  PRZEJDŹ NA FORUM