Polskie zawody krótkofalarskie a limity mocy nadajnika |
rad_n pisze: SP1AP pisze: Dodałbym do tego wszystkiego stratę cennego czasu w razie takiej kontroli, bo to jednak rozprasza zawodnika i utrudnia mu w pewnym sensie pracę z odpowiednią szybkością i ją dezorganizuje. ![]() Jak to mówią: kiepskiej baletnicy... (resztę znasz). Sam opowiadałeś jak to najlepsi telegrafiści potrafili jednocześnie odbierać radiogram z zapisem i rozmawiać z kumplami w pomieszczeniu ![]() ![]() ![]() Edit: Jakoś najlepszym olimpijczykom, szachistom itp. nie przeszkadzają ani sędziowie, ani publiczność, ani fotoreporterzy ![]() A co to ma wspólnego z najściem kogoś w mieszkaniu i zawracaniem mu gitary gdy jest skupiony do granic? Ja w żadnych zawodach nie startuję, więc przypis o baletnicy jest trafiony kulą w płot i tyle. ![]() Vide ostatnia linijka mej stopki! ![]() |