Jednopasmowa homodyna.
To NIE JEST PROSTE.
Proste to jest na papierze, albo jak się macha rękoma. Potem te "proste" pomysły się lutuje. I już okazuje się mniej proste. Bo LO sieje i nie wiadomo skąd. Bo coś pika i pstryka. Bo coś zakłóca. Bo komponent który mieliśmy w szufladzie dla reszty ludzkości okazał się niezdobywalny. Bo przy innej antenie przesuwnik fazowy daje ciała. I tak dalej. I jeszcze trzeba na to czas mieć.


  PRZEJDŹ NA FORUM