Ćwiczenia łączności kryzysowej
    SWL_SP5 pisze:

    Twierdzisz Robercie, że:

      SQ7RF pisze:


      Amatorskie sieci łączności kryzysowej EmCom PZK współpracując z administracją lokalną, są zobowiązane realizować w razie wystąpienia zdarzeń o charakterze
      kryzysowym
      (np. klęski żywiołowe, katastrofy przemysłowe itp.) alternatywne sieci łączności i przekazywania informacji dot. bezpieczeństwa obywateli,oparte o własne radiowe urządzenia nadawczo - odbiorcze.

      Działania powyższe mają być prowadzone w przypadku gdyby:

      nie działała łączność podstawowa zarówno cywilna - czyli np. telefony
      jak i profesjonalna używana przez służby, głównie skutkiem braku zasilania w energię elektryczną, czy masowych uszkodzeń infrastruktury telekomunikacyjnej.



    W takim razie poniżej informacja z "Regionalnego Systemu Ostrzegania":




    Jak wół jest napisane:
    Z uwagi na sytuacje związaną ze szkodami po nawałnicach w rejonie Borów Tucholskich możliwe nieprzejezdne lokalne drogi, problemy z łącznością telefoniczną, dostawami prądu i wody pitnej.


    Oficjalna informacja o problemach z łącznością oraz brakiem prądu to też za mało by EmCom PZK zaczął działać?..


    Ze środków masowego przekazu wszyscy wiemy, że profesjonalna pomoc nadeszła 4 dni za późno..



Z uwagi na sytuacje związaną ze szkodami po nawałnicach w rejonie Borów Tucholskich MOŻLIWE problemy z łącznością telefoniczną
I czego tu nie ogarniasz możliwe nie oznacza braku

Pożyczam tekst od SQ2MTI
Grupy EMCOM same nie mogą zrobić nic, to wynika z podpisanych porozumień. Grupy EMCOM prowadzą na określonych częstotliwościach nasłuchy i jeśli Wydziały Zarządzania Kryzysowego uznają że potrzebna jest pomoc EMCOM to na tych częstotliwościach te grupy wołają, jeśli nie ma zasilania WZK wysyła do określonych osób z grupy EMCOM gońca.
To tak w skrócie. Najwięcej kłapią jęzorem Ci, którzy nic o tym nie wiedzą. To byłoby na tyle, amen

Czego jeszcze nie rozumiesz ????



  PRZEJDŹ NA FORUM