Ćwiczenia łączności kryzysowej |
sp9mrn pisze: SWL_SP5 pisze: Teraz o współpracy: modelowo powinno być tak, że Emcom startuje na ŻĄDANIE. Nie pakuje się między wódkę a zakąskę, tylko jest wzywany. Ludzie odcięci od świata mają zaprosić EmCom PZK do pomocy?! Masakra jakaś.. Nadal nie rozumiesz. Po to są podpisywane porozumienia z władzami czy służbami, żeby te władze mogły wykorzystać narzędzie jakim jest EmCom. WYKORZYSTAĆ. Wtedy, gdy będą tego potrzebować. A jeżeli tego nie rozumiesz, to spróbuj ze strażakami w czasie pożaru polecieć kogoś ratować z trzeciego piętra. No bo przecież trzeba. PS tak, wiem, są wyjątki. Sam człowieku nie rozumiesz! Skoro powołuje się do życia amatorską grupę specjalistyczną to w razie kataklizmu nie czeka się na specjalne zaproszenie od służb tylko jedzie się pomagać! Oglądasz TV?.. Widzisz ile ludzi/stowarzyszeń/organizacji pomaga obecnie na Pomorzu usuwać skutki zniszczeń nawałnicy z zeszłego tygodnia?.. Oni nie dostali specjalnego zaproszenia!! Tak naprawdę to służby leją szerokim strumieniem na krótkofalowców bo na forach krótkofalowcy chwalą się, że są tacy przydatni a co do czego przychodzi to brak im czasu na okazanie bezinteresownej pomocy poszkodowanym przez kataklizmy w Polsce! ps. Powódź w 1997 jest prostym przykładem, gdzie krótkofalowcy samodzielnie podjęli decyzję o pomocy i pomagali!! Wiem co mówię ponieważ sam uczestniczyłem w tej akcji ratunkowej (zresztą w innych też).. W przypadku Pomorza nawet profesjonalne służby do dziś nie mogą sobie poradzić ze skutkami zniszczeń więc.. każda pomoc jest przydatna a zwłaszcza grupy która uważa się za specjalistyczną! |