Ćwiczenia łączności kryzysowej
    HF1D pisze:



    MAc,

    może zacznijmy od podstaw.
    A co powinno być w zakresie obowiązków i zainteresowania EMCOM?
    Napisz tak wg Ciebie.


Przecież napisałem wielokrotnie - zapewnienie łączności na obszarach na których wskutek zaistnienia sytuacji kryzysowej takiej łączności zabrakło.

    HF1D pisze:


    Bo wg mnie jeżeli to ma się ograniczać do tego, że przyjedzie pan krótkofalowiec i panisko zażąda pomieszczenia, albo namiotu to jest to jakaś pomyłka.
    My naprawdę nie potrafimy czerpać z dobrych wzorców.

Nie do końca rozumiem skąd wziąłeś sobie taką teorię. Jeżeli ją sobie wymyśliłeś, to chyba coś ci się pomyliło. Słyszałeś o jakichś "paniskach" żądających pomieszczeń?

    HF1D pisze:


    Rozumiem, że wg Ciebie gdybym np znalazł się dzisiaj w Borach Tucholskich to udostępnienie agregatu i pomoc ludziom nie jest moim obowiązkiem, ani nie jest w obszarze zainteresowania?
    No to bardzo Ci dziękuję bo inaczej rozumiemy powinności. Może dlatego, że ja nie jestem związany z EMCOM to uważam, że powinienem starać się pomóc każdemu kto tego potrzebuje.

Jest w twoim obszarze zainteresowania - tak jak każdego innego człowieka. Emcom nie ma z tym wiele wspólnego. Oczywiście jako człowiek mający pojęcie o łączności możesz pomóc również w tym zakresie.


    HF1D pisze:


    Jeszcze jedno wielbicielu systemu zarządzania kryzysowego przez komórki bo BTS-y przecież nie padły.
    W razie czego pierwsze co padnie to właśnie BTS-y, ale nie z braku prądu tylko dlatego, ze w takich sytuacjach wszyscy musza gdzieś zadzwonić, nie bacząc że mogą uniemożliwić łączność służbom.
    Tego zagrożenia są świadomi wszyscy zajmujący się zarządzaniem kryzysowym.

A jednak nie padły jak muchy. Mogły paść.
Trzeba jednak pamiętać, że Emcom nie zastępuje komórek. Jeżeli służby radzą sobie swoim systemem łączności to łączność zapasowa nie jest niezbędna.

Teraz o współpracy: modelowo powinno być tak, że Emcom startuje na ŻĄDANIE. Nie pakuje się między wódkę a zakąskę, tylko jest wzywany. Wspólne ćwiczenia mają na celu nie tylko podnoszenie kwalifikacji ale również ugruntowanie świadomości istnienia sieci zapasowej i możliwości wezwania jej do pomocy w każdym momencie. Nie zapominaj, że wprowadzenie ludzi na obszar zagrożony samo stwarza dodatkowe zagrożenie dla tych ludzi a ich poziom wyszkolenia w zakresie innym niż łączność jest niższy niż wyspecjalizowanych służb - zatem kluczem jest współdziałanie i wykonywanie działań skoordynowanych a nie zabawa w bohaterów z radiami.

MAciek




  PRZEJDŹ NA FORUM