Wyłącz antenę ...
Dobre, jak usłyszałem grzmoty hehe. Ja mam taki wyrobiony nawyk, że po skończonej zabawie zawsze odlączam kabelki, i tak zawsze z niepokojem obserwuję niebo. Mam taką lokalizację ,że zewsząd mam jeziora które to przyjmują główne uderzenia.
Jednak raz rąbneło bliziutko (maszt GSM) jakieś 100 -150 m efekt uszkodzony trx i komputer.a bliżej wyładowania uszkodzenia większe


  PRZEJDŹ NA FORUM