Znak wywoławczy (HF, SN, SO, SP, SQ, SR, 3Z)
HF1D, na temat zakrętów historii, które przeszły nasze szeregi, można napisać długą powieść. Ale nie czas i nie miejsce po temu.
Reasumując. Ty jesteś przeciwnikiem istnienia podziału na okręgi wywoławcze. Twoje konstytucyjne prawo mieć inne zdanie niż ja.
Ja jestem ZA ich istnieniem. I twoje wściekłe ataki na posiadanie przeze mnie innych poglądów nie ma mocy prawnej.
I jeszcze jedno. Wskażesz który z tych, co odbudowywali nasz związek po wojnie, był oficerem NKWD i katem w pagonach? Tak z imienia i nazwiska. Tylko bardzo proszę abyś wsparł się dokumentami. Nie linkami do Wikipedii, tylko kopiami dokumentów wraz ze źródłem.
Co się tyczy teraźniejszego porządku w służbie łączności amatorskiej w Polsce, to całość przypomina pokój zdrowego nastolatka, gdzie nawet nie ma gdzie nogi postawić, z powodu młodzieńczego porządku, który polega na totalnym chaosie...
{dopisek} Nie przykładajmy dzisiejszej miary prawnej do tego co było kiedyś. Biorąc dzisiejszą miarę za wzorzec, trzeba WSZYSTKIE organizacje zakładać od nowa...


  PRZEJDŹ NA FORUM