Trzy dipole
    sp5iou pisze:

    Dyskusja jest akademicka.
A czy to źle? Zjawiska w linii długiej są bardzo ciekawe, w odróżnieniu od wielu innych wątków na tym forum...
    sp5iou pisze:

    Trudno mówić o parametrach linii długiej jak określona impedancja falowa (50 om) itp. gdy linia nie spełnia warunków linii długiej, bo jest za krótka, aby być linia długą.
    Oczywiście antena zasilana krótką linia jak najbardziej działa, ale mogą, choć nie muszą występować dziwne zjawiska z dopasowaniem, jak wpływ długości kabla na dopasowanie i rezonans takiego układu, SWR wyższy niż powinien być w rezonansie etc.. Specjalnie piszę w tym przypadku kabla a nie linii wesoły.
    Spotykałem się z taką sytuacją.
Nie neguję faktu, ale nie wydaje mi się, żeby przyczyna leżała w samej istocie działania "krótkiej linii długiej", a raczej w implementacji... Trzeba wziąć pod uwagę, że klasyczna analiza linii długiej opisuje sytuację "czystą" - generator, linia jako czwórnik, obciążenie - a dopiero w rzeczywistych warunkach zaczyna się jazda i wtedy jest ciekawie.
    sp5iou pisze:

    Co do pytania o jakim dopasowaniu piszę - dopasowanie anteny do fidera a dalej fidera do radia.
    Jeśli antena sama w sobie jest w rezonansie i przedstawia sobą czystą rezystancję 50 om to się ładnie dopasowuje do linii o impedancji charakterystycznej 50 om, potem ta sama linia ładnie się dopasuje do radia.
OK, to jest oczywista oczywistość i nic ciekawego, poza tym dopasowaniem linii do radia, które to raczej 50 omów na gniazdku nie ma, bo nie musi mieć, ale to temat na osobny flejm wesoły.
    sp5iou pisze:

    Ale jeśli kabel nie spełnia warunków linii długiej to wcale nie musi przedstawiać sobą 50 om na wejściu i wyjściu, tylko zastępczo łańcuch czwórników LCR. Przecież piszą o tym w przedstawionych przez Roberta publikacjach. Jest definicja linii długiej i rozważania dotyczą linii długiej a nie kawałka kabla.
A dlaczego? Impedancja charakterystyczna zależy od R,G,L,C, ale nie od długości (co zresztą jest nawet wprost podane w jednej z powyższych publikacji). Notabene (w ramach dzielenia druta na czworo wesoły) impedancja Z0 jako taka jest zespolona, a w rzeczywistych przewodach ma lekką składową urojoną (czyż to nie piękne słowo? hihi). A żeby było ciekawiej, jakbyśmy pomierzyli dokładniej, to jeszcze jest zależna od częstotliwości.


  PRZEJDŹ NA FORUM