Zawody podlaskie. Czyżby?
    sp7ivo pisze:

    Podpowiadam inne przykłady łamania regulaminu mogące być podstawą protestu i dyskwalifikacji oczko:

    - nawiązywanie qso jedno po drugim z pominięciem "wywołanie w zawodach podlaskich",
    - użycie QRZ zamiast w/w wywołania,
    - podanie grupy kontrolnej 59 1 Romeo zamiast regulaminowego 59 001 R,
    - podanie grupy kontrolnej pięć dziewięć zero dwa cztery zamiast regulaminowej pięćdziesiąt dziewięć dwadzieścia cztery,
    - podanie grupy kontrolnej ENN 102 zamiast regulaminowej 599 102,
    - podanie grupy kontrolnej 5NN 102 zamiast regulaminowej 599 102,
    - przypadkowe powtórzenie nr qso zamiast "numeracja ciągła",
    - przypadkowe pominięcie nr qso zamiast "numeracja ciągła",
    - powtórzenie qso tą samą emisją zamiast "Można nawiązać dwie łączności z tą samą stacją - jedną na CW i jedną na SSB".

    Nie dajmy się zwariować.

    Bardziej martwiłbym się tym, że są to kolejne zawody, w których nie ma adnotacji w regulaminie o ograniczeniu mocy do 100W. Czyżby ta "dobra praktyka" odeszła w zapomnienie i wkrótce będziemy świadkami rywalizacji półtorakilowatowych stacji na krajowym poletku?



Widzisz, może ja do tego źle podchodzę. Ale trochę odróżniam przepisy narzucone jak kodeks drogowy, i inne, co do których nie mam możliwości się sprzeciwić i "wypisać" lub w inny sposób nie brać udziału. Zawody to zabawa. Zabawa na określonych zasadach. Decydując się na udział w zawodach niejako zgadzam się z regulaminem. Jeśli się z regulaminem nie zgadzam, to przymusu udziału nie ma.



  PRZEJDŹ NA FORUM