Budowa sztucznego obciazenia
    artubitu73 pisze:

    No to jesli tobie wytrzymuje na radiatorze to i ja tez nie bede cudowal i tez tak zrobie


Ten opornik będzie znosił obciążenie do 250 W zamontowany na radiatorze aluminiowym na pastę i odpowiednie śrubki. Radiator zależnie od czasu strojenia powinien być odpowiednio duży lub mieć wentylator - może to być radiator od starego procesora z PC - ta z wentylatorem do długotrwałych obciążeń. Chłodzenie dodatkowe wodą demineralizowaną lub olejem w niewielkim stopniu zwiększy maksymalną moc. Tego typu oporniki nie mogą być przeciążane tak jak to sobie wyobrażamy patrząc na rezystory drutowe gdzie przeciążalność chwilowa może być powyżej 1000 razy w stosunku do nominalnej. Tutaj nawet chwilowe dwukrotne przeciążenie uszkadza opornik. Prościej byłoby kupić opornik z jednym wyprowadzeniem o tej samej mocy, wtedy jednak nie będzie możliwości jakiegokolwiek łączenia szeregowo - równoległego. Opornik należałoby zaekranować blaszaną pokrywką. Dopiero zaekranowanie i ewentualne dodanie pojemności na wejściu (np. w postaci śruby zbliżanej do gorącego przewodu) może dać szerokopasmowość do 1 GHz i wyżej, ale do zestrojenia tego potrzebny jest odpowiedni analizator. Do 30 MHz można spokojnie dać opornik na radiator i byle jak zaekranować. Gdy radiator będzie gorący wystarczy pozwolić mu ostygnąć. Nota bene, w latach siedemdziesiątych skutecznie stroiłem nadajnik do 200 W na cztery oporniki dwuwatowe 200 omów przylutowane równolegle na końcu kabla koncentrycznego. Oporniki były typu MŁT, miały zmytą rozpuszczalnikiem farbę i zanurzone w kilkakrotnie przegotowanej wodzie w jednolitrowym słoiku Wecka.


  PRZEJDŹ NA FORUM