MorseRunner - mała zabawa.
    SP2SA pisze:


    Ładny wynik. Zazdroszczę selektywnego ucha.
    Czasami szukam metody i nie ma reguł, raz idzie znak po znaku a innym razem jedna sieczka i walka o dwie litery.


A żebyś wiedział wesoły Ja , jak się próbuję dowołać do jakiegoś znaku, to wołam puki nie odbiorę poprawnie- inaczej jestem chora...- i na tym tracę czas w tym programie... To nawyk, którego nie umiem się wyzbyć, bo nawet durny MR traktuję tak, jakby to było pasmo wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM