Tyyyyle gadaniny o ham-spirycie, ba ! książki nawet pisali.
Czesc.

    sq9ivd pisze:

    Wg mnie nie ma co bić piany. Dziś nie ma tylu klubów co kiedyś gdzie można było poćwiczyć, nie ma kursów krótkofalarskich. Skąd oni mają to wiedzieć.


Nie sluchalem nagrania Artura, ale tez bardzo czesto slucham (i ogladam) pile-upow. Smiem twierdzic ze zdecydowanej wiekszosci wolajacych
nie mozna zaliczyc do grona nowicjuszy. Dlatego nie pomoga tutaj zadne poradniki czy szkolenia w klubie...

Obecnie na niskich pasmach podstawowy problem polega na dysproporcji potencjalow nadawczego i odbiorczego. 1,5kW i wiecej
to nierzadko standard. Do tego dochodza emocje i balagan gotowy.



  PRZEJDŹ NA FORUM