Szkolenie: Podstawowy kurs łączności
Organizator: ObronaNarodowa.pl oraz krótkofalowiec
[quote=rad_n]
    sp9mrn pisze:

      rad_n pisze:


      to ze kat 1 nie uniemozliwia przeprowadzenia szkolen nie oznacza jeszcze, ze samo pozwolenie kat 1 dla podmiotu pozwala na ich przeprowadzanie

    Mistrzowskie zdanie. Warte zapamiętania.
    Znasz jedną z podstawowych zasad prawa w SP? "Co nie jest zakazane jest dozwolone". Poza tym chyba zapomniałeś jak to z kwantyfikatorami było...

Owszem, co nie jest zakazane, jest dozwolone, tyle ze PT wlasnie wspomniany zakaz dla osob bez swiadectw wprowadza oczko[/quote]

@SP9MRN - istnieje też zasada ,,Co nie jest w prawie dozwolone, to jest zakazane" i w art. 149 PT mamy właśnie taką sytuację - przepis ten nie pozostawia wątpliwości, jest niezwykle jednoznaczny). No ale ok, idąc Twoim tokiem rozumowania zapytam: Skoro art. 149 PT jakoby nie dotyczy nas jako radioamatorów, to w jakim celu zostało tam zastosowane sformułowanie składające się z słów ,,oraz służby radiokomunikacyjnej AMATORSKIEJ"? Toć podobno jak tu jest głoszone - krótkofalowcom wolno więcej i nawet jakoby Ministerstwo to potwierdza. I widzisz, dzięki Tobie o to też nie omieszkam zapytać UKE i MC - z pewnością mają protokoły ze spotkań konsultacyjnych i szybko sprawa się wyjaśni. aniołek

    SQ9ZAQ pisze:

    Szary człowiek tym się różni od urzędnika, że urzędnikowi wolno tylko to na co mu pozwalają przepisy. Szary człowiek może to wszystko, czego mu przepisy nie zabraniają.

Nie zawsze tak jest - istnieje np. cos takiego jak konstrukcja ,,co nie jest dozwolone, jest zabronione", istnieje w prawie też coś takiego jak ,,domniemanie winy". No ale ok, przyjmijmy mentalność ,,szarego człowieka" - to jemu właśnie art. 149 PT EKSPLICYTNIE ZAKAZUJE pewnych działań (obsługi radia bez świadectwa)

,,Szary Człowiek" może obsługiwać radio nadawcze lub nadawczo odbiorcze gdy:

a.) Ma pozwolenie radiowe i świadectwo operatora w danej służbie radiokomunikacyjnej = MOŻE
b.) Nie ma pozwolenia radiowego, natomiast ma świadectwo operatora w danej służbie radiokomunikacyjnej = MOŻE
c.) Nie ma pozwolenia radiowego i nie ma świadectwa operatora w danej służbie radiokomunikacyjnej = NIE MOŻE
d.) Ma pozwolenie radiowe a jednocześnie nie ma świadectwa operatora w danej służbie radiokomunikacyjnej = SYTUACJA NIE MOŻLIWA

    rad_n pisze:

      canis_lupus pisze:

      Mam to gdzieś, na zawody na dzień dziecka mam zamiar dopuścic do radia dzieci. bez żadnych papierów czy szkoleń.


    I bardzo dobrze! Czy ja jestem za tym aby nie dopuszczac mlodych do radiostacji (w przyszlosci badz teraz)? Ja tylko uwazam, ze obecnie sprawa jest co najmniej "sliska" i dobrze byloby dazyc do zmiany tresci art 149 PT aby to co miedzy innymi robisz Ty nie moglo budzic niczyich watpliwosci (i nie chodzi o moje watpliwosci, bo one tu nie maja jakiegokolwiek znaczenia, ja sie tylko bawie w "adwokata diabla" wobec tych, ktorzy mowia, ze wszystko jest ok i zadnych watpliwosci nie ma bardzo szczęśliwy).


Mam dokładnie takie samo zdanie co @rad_n - też jestem za tym aby umożliwić legalne szkolenie osób non-Hams na radiostacji nadawczo odbiorczej tak indywidualnej nadawcy-radioamatora, jak też klubowej pod nadzorem nadawcy-radioamatora. Jestem za tym aby to nie tylko kluby mogły szkolić ale też i indywidualni w stylu ,,sąsiad szkoli sąsiada na własnym sprzęcie".
Dlatego właśnie musimy głośno zwracać uwagę Ministerstwa i UKE na ten problem - aby razem go jak najszybciej zlikwidować.

    SP8UFT pisze:

    Czyli wychodzi na to, że prawdziwi krótkofalowcy to Ci którzy przed egzaminem radia nie widzieli na oczy i nigdy wcześniej nie zrobili łączności tylko wyklepali kilka testów na pamięć.

Obecnie Minister właściwy do spraw informatyzacji/łączności tak właśnie sprawę widzi - inaczej całej tej naszej dyskusji nad art. 149 PT by nie było.
    SP8UFT pisze:

    Reszta powinna oddać licencję i dobrowolnie poddać się karze.

No i mieszasz Wasze chyba celowo - Dotychczasowu Krótkofalowcy, którzy uzyskali licencję na podstawie dotychczasowych przepisów nie muszą nic oddawać - licencje są dalej ważne do dnia w nich określonego, chyba, że Ustawa PT lub jej akty wykonawcze stanowiłyby inaczej.
    SP8UFT pisze:

    stróże prawa od siedmiu boleści...

Czasem zaniechanie to też przestępstwo wykrzyknik


  PRZEJDŹ NA FORUM