Szkolenie: Podstawowy kurs łączności
Organizator: ObronaNarodowa.pl oraz krótkofalowiec
    rad_n pisze:



    @SP9MRN - to nie "konsensus" tylko "umowa dzentelmenska" a to zasadnicza roznica. "Umowa dzentelmenska" wg swojej etymologii to umowa honorowa zawarta w celu ominiecia obowiazujacego prawa (pierwotnie omijano w ten sposob podatki w Wielkiej Brytanii tworzac "podziemie handlowe" nigdzie nie rejestrowane) - to nic czym warto sie chwalic, w Polsce w PRL-u tak sie obchodzilo represje "wielkiego brata", dlatego ten zwrot nabral u nas odcienia "zaszczytnego" ale mimo wszystko jest roznica miedzy konsensusem (porozumieniem w ramach obowiazujacego prawa) i umowa dzentelmenska (porozumienie w celu ominiecia niewygodnego obowiazujacego prawa). W kwestii szkolen amatorow zamiast dogadywania sie pod stolem i "sziedzenia cicho" trzeba robic odwrotnie, czyli sygnalizowac na kazdym kroku, ze jest bubel prawny i trzeba dazyc do jego formalnego usuniecia (aby docelowo dzialanie poza prawem nie bylo konieczne).


Nadal słabo...
Jestem ciekaw kto się w końcu obudzi i zorientuje.
I świadomie mówię o konsensusie dotyczącym interpretacji a nie o "dżentelmeńskich umowach" mających na celu omijanie prawa.

Najbardziej mnie jednak zastanawia, dlaczego za wszelką cenę niektórzy koledzy usiłują udowodnić, że nie wolno...
To jakiś problem z ego? poczuciem mądrości bądź sprytu? może ten sam kłopot co z szybkim czerwonym samochodem?

MAc
mrn



  PRZEJDŹ NA FORUM