SP UKF Klub Klub PZK |
sp6hed pisze: Dajcie już spokój z biciem piany nie dajcie się podpuszczać Spójrzmy razem w przyszłość . Czy nie możemy razem usiąść przy jednym stole i napić się piwa i porozmawiać ? Wymażmy z pamięci te mroczne 9 lat Na stronie PK-UKF jest taki wpis zacytuję … ( Zapraszamy do "kącika" Stowarzyszenia PK-UKF w trakcie trwania tegorocznego ŁOŚ-ia 2017 http://www.losnapograniczu.strefa.pl/ Zapraszamy również na wykład Tomka SP5CCC - Historia UKF w Polsce cz.1 ).. Ja się zapytam dlaczego do kącika ?. Dlaczego do kącika przecież tam jest bardzo dużo kolegów krótkofalowców pracujących na UKF-ie Czy naprawdę nie możemy usiąść przy jednym stole, jak to kiedyś przed Wadowicami bywało . ( Pamiętam 1974 albo 1975 r Piekary SP9KRT ś.p. Ginter 4 rano na szczęście przyjechałem pociągiem ). Proszę zróbmy wszystko , żeby od roku 2018 zjazdy PK-UKF odbywały się na ŁOŚ-u A wszystko z czasem wróci do normy Zdzisław, może założymy nowy wątek, bo tutaj troszkę inny temat. Oczywiście, że możemy usiąść przy jednym stole i napić się piwa. I masz rację, że od Wadowic było dziewięć mrocznych lat. Dla niewtajemniczonych, na ten zjazd przyjechała silna grupa z południa Polski, która zgodnie ze Statutem PK UKF zmieniła w regulaminach i zasadach wszystko co można było zmienić. Od tej pory posypały się listy osiągnięć, wiele osób zrezygnowało z PK UKF itd. Byłem tam. Zdzisław doceniam Twój apel, ale czy szczery, skoro wcześniej napisałeś "Bardzo dobrze się stało pogonić to towarzystwo jak najszybciej." To Twój prywatny apel o zjednoczenie? Ze strony władz PK UKF nie dostrzegam takich kroków. Trudno będzie zjednoczyć UKF-owców, bo kilka osób powinno uderzyć się w piersi, a na to nie ma widoków. Ale masz rację, wszystko wróci do normy. Powolutku wymieramy, młodzi już są inni, nie pamiętają historii, a jeśli to z opowieści jednej lub drugiej zwaśnionej strony. Czas leczy rany. |