Oficjalne otwarcie nowej siedziby krakowskiego Hackerspejsu. |
nie mogę się nadziwić ówczesnym konstruktorom. Kupiłem od jakiegoś dziadka na giełdzie w Kłodzku radio Saba. W środku była karteczka ze schematem i karta gwarancyjna. Rok produkcji 1964. Powymieniałem lampki i dalej gra. Z czego oni robili ten sprzęt nie wiem ale radio ma 50 lat i działa. Sprawdzałem to nawet pokrycie pasm i czułość zgodnie z instrukcją serwisową. Niby nic ciekawego , ale mam współczesne radio to ma o wiele mniejszą czułość i odbiera gorzej jak ten lampowy zabytek . http://www.radiomuseum.org/r/saba_lindau_e.html |