Papież Franciszek w Fatimie
Stacje okolicznościowe
Po pierwsze może poczytałem już więcej od Ciebie ? bardzo szczęśliwy
Teoria to model naukowy ale niekoniecznie potwierdzony doświadczalnie, jest wiele teorii oczekujących na potwierdzenie bądź obalenie. Powiedziałbym, że większość teorii pozostaje bez potwierdzenia bądź obalenia bo odpowiedni eksperyment nie jest możliwy. Większość teorii kwantowo-mechanicznych czy kosmologicznych taka jest, o filozoficznych nie wspominając.

Teoria ewolucji nie została potwierdzona doświadczalnie w sposób wystarczający, niektórzy twierdzą, że wcale :-) Argument, że nikt stwórcy nie widział więc nie może istnieć jest śmieszny. Kreacjoniści tu mają rację, bo jeśli organizmy nie powstały wskutek ewolucji zapoczątkowanej przez zbieg przypadków to teoria ewolucji nie tłumaczy genezy życia. Jest tylko wytłumaczeniem stopniowego przystosowywania się organizmów do istniejących warunków metodą eliminacji nieprzystosowanych i premiowania najbardziej przystosowanych egzemplarzy. Nie jest w stanie wytłumaczyć powstania bardziej skomplikowanych mechanizmów, składających się z wielu elementów, jako całości za jednym zamachem. Taka np. wić nie może powstać stopniowo, muszą być od razu obecne wszystkie jej elementy albo nie będzie funkcjonować. Nie tłumaczy też skąd pochodzimy, argument, że z niczego i przypadkiem wydaje mi się tak nieprawdopodobny, że wręcz groteskowy. Tak się tłumaczy ktoś kto naprawdę nie wie, a chce udawać, że wie :-)

Z teorią grawitacji to kompletne pudło :-) Co ma kompletność czy prawdziwość teorii grawitacji do faktu, że tranzystor działa ?

Życie powstało i istnieje - to jest fakt. Organizmy się dostosowują z pokolenia na pokolenie (prawdopodobnie) - to wszystko co wiemy. O genezie życia jako takiego nic nie wiemy napewno. O tym, że wić bakteryjna nie może spontanicznie powstać w myśl teorii ewolucji też wiemy, jest to zmiana, która nie może być rozbita na etapy, które w sposób dostosowawczy na końcu wydadzą taką nić. Musi działać od razu jako całość, jak zegarek z przekładniami.

Co katolicy stawiają przeciw ewolucjonizmowi nie jest przedmiotem tego postu. Faktem jest, że ewolucjonizm tłumaczy tylko modyfikacje istniejącego stanu nie jego powstanie od początku. Jest taki wykład Dawkinsa, który zapytany o praprzyczynę mówi, że powstało wszystko z niczego ... ale jakie to było NIC! Tak mówi (sic!)

A tak poza tym, skoro piszesz o tym w jakiego Stwórcę wierzą wierzący to faktycznie poczytaj o tym. To co napisałeś to nawet nie wiem jak nazwać :-) Świat doskonały ? Ileś tysięcy lat (jakich lat skoro nie było układu słonecznego) temu ? Katolicy nie twierdzą, że wszystko wiedzą w odróżnieniu od "oświeconych" naukowców. Oświeceni powiedzą, jak ich przyprzesz, że albo z niczego, albo przypadkiem albo, że to źle postawione pytanie :-) Tak dokładnie mówi ktoś, kto nie wie o czym mówi a chce uchodzić za autorytet :-)

Jest taki filmik popularny, z lektorem PL, który na poziomie podstawowym porusza ten temat:
https://www.youtube.com/watch?v=5i7HGRnf4OU


  PRZEJDŹ NA FORUM