Pasmo 60m w Polsce- kiedy bedzie dostepne? |
SP7V pisze: chcieliśmy też przy okazji zmiany w egzaminach. wyszło że potrzebna zmiana ustawy. już po zmianach. Dokładnie. Na spotkaniach w ministerstwie wypracowano cały szereg dobrych postulatów wartych wprowadzenia w życie - zmiana formy egzaminu i organizacji przeprowadzającej egzaminy w służbie amatorskiej to jest jedna z tych zmian wartych implementacji. Niestety - wyszło coś czego można się było spodziewać. Ministerstwo Cyfryzacji jest zdania, iż Krótkofaloców nie warto jest traktować jako partnerów jeśli chodzi o proces egzaminowania i dopuszczania (lub nie) nowych osób do hobby radioamatorskiego. I ja się niestety Ministerstwu nie dziwię. Proszę zobaczyć sobie choćby poprzednią stronę tego wątku i posty #2395802 oraz #2395835 - niezwykle wymowne i niestety raczej na tę chwilę prawdziwe. A teraz zastanówmy się nad tymi egzaminami - w Polsce mogłoby być to rozwiązane tak, jak w USA czy w Wielkiej Brytanii (system egzaminatorów wolontariuszy) - Zgodzimy się chyba, że obecne pytania egzaminacyjne są delikatnie mówiąc ,,dalekie od przydatności w pracy na pasmach" ; Kto(z jakim umocowaniem prawnym) miałby więc opracować nowe zagadnienia egzaminacyjne w formie pytań czy ogólnego sylabusa? - No jakich zasadach mieliby być powoływani egzaminatorzy uprawnieni do zasiadania w Komisjach Egzaminacyjnych Radioamatorskich? - Kto, Gdzie i na Jakich zasadach miałby prowadzić szkolenia przygotowujące chętnych do zdobycia ,,uprawnień egzaminatora"? - Wreszcie Gdzie miałyby odbywać się takie egzaminy podle nowej formy? Do tego powinna być odpowiednio duża sala - w PZW egzaminy na kartę wędkarską odbywają się w Kołach Wędkarskich, w PZŁ egzaminy łowieckie(poprzedzone obligatoryjnym kursem) odbywają się w Okręgach PZŁ. A w przypadku egzaminów radiooperatorskich gdzie te egzaminy miałyby się odbywać - struktur terenowych PZK samo nie posiada, klubów jest jak na lekarstwo w Polsce a i to nie jest powiedziane, że dany klub miałby miejsce na przeprowadzenie egzaminu i czy by się zgodził. Raczej wątpię, że nowy system egzaminacyjny wyglądał będzie w pełni tak jak w USA, gdzie de facto można umówić się z bodaj 3 uprawnionymi egzaminatorami i odbyć egzamin choćby na ławce w parku, czy też w pub-ie - na tak dużą odpowiedzialność nasze środowisko jest zbyt mało wiarygodne dla Ministerstwa. Cóż pozostaje cieszyć się chociaż z tej nowej KTPCz - pytanie natomiast jest takie: Czy w związku ze zmianą KTPCz konieczna będzie wymiana pozwoleń, gdyż jak wiemy od pewnego czasu w naszych kwitach jest wyraźnie określona KTPCz z 27.12.2013(Dz. U. z 2014 poz. 161) i nie ma tam dopiska ,,z późniejszymi zmianami"? |