Puszka z laminatu dwustronnego
Stosowanie na zewnątrz
    SQ9JXB pisze:


    A po co otworki?

    To są puszki z dipola na 80m ( 3 lata na maszcie na dachu) i delty M0PLK (ponad 3 lata na maszcie)


No właśnie, spójrz Janku na nakrętki na drugiej, Twojej fotce. Reszta to albo cyna albo emalia, ewentualnie cynkowane elementy, poza tym plastik. Tam nie ma co rdzewieć, oprócz tych właśnie nakrętek.
Nieszczelności są m.in na przelocie gniazd UC-1 oraz w miejscach przepustów śrubowych. Raczej nie uzyskam szczelności wymaganych w górnictwie o jakich pisał SP95094KA. Pozostaje zalakierowanie wszystkiego, co się da. Wnikanie wilgoci jest właściwie nie do uniknięcia bez specjalnej obudowy i przepustów o których pisał SP6RYD.
Dziś zajrzałem do moich starych puszek, porządnych IP66, wydawać by się mogło... Goła miedź poczerniała, nie dosłownie ale... W niektórych miejscach wykwity, jakby chemicznej "pleśni". A minęło dopiero dwa lata.
Puszki trochę natura nadwyrężyła, tu i ówdzie pęknięcia spowodowane przeze mnie przy zbyt mocnym dokręcaniu pokrywy. Pęknięcia za moją sprawką, ale pozaklejane. Może rzeczywiście Boguś SP6IVO ma rację, nie rozwiązuje to jednak całkowicie problemu wnikania wilgoci. Goła miedź będzie czernieć.


  PRZEJDŹ NA FORUM