Aktualny stan członków PZK. |
Znów będzie długo: SP9AKI pisze: A może warto w tej sytuacji przemyśleć połączenie OT-50 z którymś z ościennych Oddziałów Terenowych PZK? To dobry pomysł – szczególnie gdy w ten sposób zmniejszyłaby się liczba ludzi zasiadających w Zarządach SP9AKI pisze: Czy było już rozważane takie wyjście z sygnalizowanego powyżej kryzysu kadrowego? Takie rozwiązanie nie nastąpi, bo oznaczałoby ono redukcję ,,ludzi systemu” a na to zgody nie ma – nikt się dobrowolnie od stołka nie odspawa i nie zrezygnuje dobrowolnie z uposażeń. SP2LIG pisze: Kolejne totalnie chore pomysły rodzą się w gorących czerepach dot likwidacji/zmniejszenia ilości OT, np wojewódzkie Oddziały. To nie są chore pomysły tylko realna możliwość oszczędności środków – w tym składek członkowskich. SP2LIG pisze: Już wcześniej w czasie konsultacji społecznych podobne również totalnie chore pomysły doprowadził do obecnego totalnego bajzlu znakowo/okręgowego i totalnej jazdy na PZK. Po pierwsze – Dziś wreszcie jest normalnie, dobrze i totalnie uczciwie – rzekomy ,,bajzel” jest wydumany i tak naprawdę nie istnieje (a dokładniej istniał kiedyś i dopiero obecne rozporządzenie tą chorą sytuację naprawiło). Po wtóre – nie ma żadnej ,,jazdy na PZK” a tylko rozpaczliwa próba zasygnalizowania potrzeby reform, poważnych reform systemowo-strukturalnych Związku i rozliczenia się z przeszłością. SP2LIG pisze: Dzięki takim totalnie durnym pomysłom doprowadzicie do tego że obecnie w nienajlepszej kondycji Związek popadnie totalnie w nieuleczalne suchoty. Ale [b]to się już stało i rola nasza jako środowiska jest w tym aby stworzyć organizację de facto od początku; z dobrze i przejrzyście napisanymi dokumentami wewnętrznymi, z poważnym planem działalności – a nie jakoś to będzie a tymczasem wypnijmy pierś po ordery I nie tylko ja tak myślę. Przypomnę: SP9ENO pisze: musieli byśmy mieć zorganizowaną organizację. A MY JEJ NIE MAMY. Jeśli nie daj Boże porównamy się do DARC to nas po prostu nie ma, jesteśmy najwyżej pospolitym ruszeniem z porąbanym statutem, którego z resztą nagminnie nie przestrzegamy. My nawet nie jesteśmy organizacją w porównaniu z PZK z okresu socjalizmu bo wtedy przynajmniej pilnowano nas abyśmy przestrzegali swój statut. Jak widać to nie tylko ja widzę problem ale nawet osoby funkcyjne w OT i wyżej. SP9MRN pisze: (…) płaci 100 euro składki rocznie.(…) Właściwie dlaczego w SP nie miałaby składka wynosić tyle samo? - prąd kosztuje tyle samo, paliwo podobnie, za przesyłki płacimy podobnie, chociaż po ostatnich podwyżkach masówkę opłaca się wysyłać z Niemiec. Większość lokali DARC ma za darmo od państwa niemieckiego, a stoisko na Ham radio kosztuje ich tyle co nas (oczywiście za metr, bo stać ich na większe) Nawet TRXy mają taniej... Słusznie, ja jestem zdania, że składka dla nadawcy powinna wynosić np. te 100 Euro rocznie – co by to nam dało? A dałoby to nam wreszcie uzdrowienie sytuacji finansowej Związku, szanse na inwestycje w prawdziwą Siedzibę Organizacji (już wcześniej pisałem co w takiej siedzibie powinno być) – na to trzeba funduszy i wyższa składka dałaby szansę zza kilka lat może zakupić działkę dla Związku i zacząć budowę, wreszcie składka na poziomie 100 euro rocznie (około 420 PLN) pozwoliłaby godnie wynagrodzić osoby wykonujące realną pracę dla Związku – QSL Managerów, Administratorów IT Oczekiwanie tego, że ktoś pójdzie do murzyńskiej roboty za frajer to naiwność – rzeczywistość to nie powieść Pana Korzeniowskiego i Związek nie wykpi się ,,drutem kolczastym” SP9MRN pisze: Podobnie jak nie dociera do części Kolegów fakt, że oddziały powstają tam, gdzie chcą tego członkowie. Nie dlatego, że chce tego umowna "władza". Błąd w myśleniu – to nie OT powinny być podstawową komórką organizacyjną PZK w terenie ale KLUBY. Optymalną i idealną strukturą byłby: - Centralny Zarząd Główny PZK - Podległe mu Oddziały Wojewódzkie w liczbie 16 - Kluby zrzeszone we właściwych miejscowo OT - Pod Zarząd Główny powinny dodatkowo podlegać bezpośrednio Ogólnopolskie Kluby Specjalistyczne PZK oraz Redakcja Organu Prasowego Związku Tylko, że Wy zamiast patrzeć na to, że kluby się zwijają patrzycie na to, że niedaj Boże będzie mniej OT (a jednocześnie przepraszam za słowo aparatczyków funkcyjnych). SP9MRN pisze: Może by tak podnieść składki do 500. ciekawa koncepcja. Wtedy nawet indywidualne subkonta by miały sens ;-) A to rozumiem, że teraz sensu nie mają takie subkonta? Pewnie, lepiej rozliczać się przez „machinę” systemu z przelewaniem środków kilkukrotnie na różne konta zamiast jednorazowo i samodzielnie raz w roku samemu sobie składkę opłacić online. Właśnie przez takie podejście nic się nie zmieni… SP1AP pisze: Oczywiście przy naszych dochodach nawoływanie do podwyżek na poziomie DARC, RSGB itp to poroniony pomysł. Ale my jako środowisko powinniśmy brać dobry przykład z zagranicznych kolegów i równać się w górę – bez tego to od razu możemy ,,Sztandar PZK wyprowadzić”. To wszystko tak naprawdę jest reforma(propozycja reformy) która powinna dziać się od lat a nie dzieje się wcale. Rozgłasza się nieprawdę na prawo i lewo, że PZK jakoby miało 87 lat. Dlaczego więc do tej pory (a nasz PZK istnieje od 2002 roku) nic ku tym reformom nie poczyniono – zamiast tego zwinięto struktury terenowe, dopuszczono do upadku kluby…. Przyjemnej majówki Wszystkim |