Aktualny stan członków PZK.
[quote=rad_n]
    sp9mrn pisze:

      rad_n pisze:


      No więc wersja "dla debila": pod jakim znakiem będzie zapisany w OSEC poprzedni właściciel znaku?


    Zaczynasz permanentnie być mało elegancki.
    Ale to twój wybór.

Sam zacząłeś, ale ok, to mój ostatni post do Ciebie, obiecuję więcej się do Ciebie nie odzywać - zadowolony?
[/quote]
Twoja wola, nie ja zacząłem. Mogę jednak dołączyć, też umiem napisać "debil". To łatwe.

    rad_n pisze:


    Ok, Twoim zdaniem bezprzedmiotowe, a po chwili pytasz chłopaków o napisanie skryptu na stronę do analizowania logu oczko
    Ktoś wrzuci log, będzie w nim QSO ze "starym" MRN-em ale... MRN już pod tym znakiem widniał w OSEC nie będzie (mimo że obsługa QSL na ten stary znak jeszcze mu się "należy", bo był jego w momencie robienia QSO ale teraz należy do kogoś innego, no i exMRN nadal członkiem PZK jest, tylko akurat nie ma w tej chwili żadnego znaku, bądź ma już inny) i... du.a, bo skrypt, jak to Canis zwykł mawiać, będzie działał tylko teoretycznie, czyli nie będzie się "wysypywał", ale nie będzie też robił tego co ma robić. No i wyjścia są dwa, albo zaakceptować jakiś tam procent błędnych wyników działania skryptu i zostawić go w prostej formie (niech użytkownicy sobie z tym radzą po swojemu bardzo szczęśliwy) albo sprawdzać stan znaku w OSEC na dzień robienia QSO i śledzić co się potem z nim działo do chwili obecnej (czy stan znaku się nie zmienił, jeśli zmienił to robimy "via NOWY_ZNAK" i to z wariantami, bo mógł się zmienić właściciel znaku albo znak mógł zmienić właściciela itd.) ale ok, to bezprzedmiotowe, przecież "jakoś będzie działać" (jak całe PZK bardzo szczęśliwy).


Równie dobrze można toczyć irracjonalne dyskusje dotyczące zmiany nazwiska albo szukać rozwiązań prawnych na wypadek porwania przez UFO.
A kwestię dostarczania QSL rozwiązuje system obrotu kart QSL i QSL managerowie, którzy zarówno w Okręgach jak i w Oddziałach wiedzą kto ma jaki znak. W moim OT jest ok 120 osób. Zapewniam cię, że QSL manager zna wszystkie znaki na pamięć - a takiego szczególnego przypadku by z pewnością nie przegapił. Zapewne uzgodniłby z Kolegami graniczne daty QSO i problem by nie istniał. Z pewnością nie z powodu OSECu.



  PRZEJDŹ NA FORUM