Aktualny stan członków PZK.
    rad_n pisze:



    Niestety to co udostępnia publicznie PZK, to nie jest lista członków, tylko lista znaków a to zasadnicza różnica bardzo szczęśliwy Wiem że powszechnie funkcjonuje przekonanie, że znak jest jak "drugi PESEL" ale znak nie identyfikuje osoby (członka) tylko stację radiową (pozwolenie radiowe). Jakiś znak może zniknąć z wykazu OSEC ale to nie oznacza odejścia osoby (mógł po prostu zmienić znak i mieć ciągłość przynależności do PZK), jak też znak może pozostać w bazie OSEC mimo rotacji osobowej (zmieni się właściciel pozwolenia na określony znak).

Hmm, gdybym nie wiedział jak to działa, to miałbym dwie opcje - albo nie sprawdziłeś i mówisz to co sobie wyobraziłeś - albo Twoje doświadczenie w IT jest nieco mniejsze niż to przedstawiłeś.
Obie są raczej słabe.
Nie chce mi się wchodzić w szczegóły, ale Przemek ma dwie podstawowe możliwości - bardziej pracochłonną - wyssać sobie to co potrzebuje - albo drugą - (na pozór) dla leniwych - powiedzieć mi - "fajnie by było zrobić takie analizy, mogą się wszystkim przydać, załatw mi dostęp". To jest na pozór wersja "dla leniwych" bo nie wierzę, żeby się zatrzymał tylko na tej jednej analizie ;-)

    rad_n pisze:


    Tak przy okazji, to ciekaw jestem czy w ogóle procedury PZK są przystosowane do obowiązującego w Polsce prawa (nie mówię, że regulaminy są niezgodne z prawem, tylko że mogą być do niego niedopasowane), bo weźmy przykładowo coś takiego: ktoś zmienia znak i jednocześnie odpuszcza członkostwo w PZK ale nie informuje o tym PZK (ani o zmianie znaku ani o rezygnacji z członkostwa) - w PZK ten znak jeszcze przez kilka miesięcy może na nim "wisieć", aż go skreślą za nieopłacenie składki na następny okres a... w tym czasie już ktoś nowy weźmie ten sam znak i będzie chciał się zapisać do PZK i co wtedy? Statut w §7 pkt. 1b mówi, że członkostwo ustaje dopiero po trzech miesiącach od wymagalnego terminu opłaty składki za kolejny okres, no ale znak już trzeba przypisać do nowej osoby (aktualnego posiadacza pozwolenia), poprzedni właściciel znaku nie odbiera telefonów ani nie odpisuje na e-maile od uberAdministratora (bo e-mail nie był napisany żółtą czcionką i o parzystej godzinie i minucie czy jakie tam ktoś ma wymagania wobec "petenta" którym staje się uberAdmin) - pod jaką pozycją będzie taka osoba widniała w OSEC?
    Pewnie tego typu przypadków jeszcze nie było, więc i nikt nad takimi ewentualnościami się nie zastanawiał oczko


Kolejny nieistniejący problem - wydanie pozwolenie przez UKE na konkretny znak oznacza, że poprzedni znak został zwolniony i wrócił do puli. W sytuacji "dyskusyjnej" potencjalny nowy członek pokazuje w OT licencję i sprawa jest zamknięta. Stary znak zostaje wykreślony na podstawie dokumentu wydanego przez urząd administracji państwowej.

Oczywiście możesz jeszcze wymyślić sytuację w której ktoś w UKE się pomylił albo nawet celowo sabotuje PZK i krótkofalowców. (OJEJ)
Tyle że podobnie jak Twoje poprzednie problemy kojarzy mi się to bardziej z chemitrails niż z poważną dyskusją.

MAciek


  PRZEJDŹ NA FORUM