Aktualny stan członków PZK. |
rad_n pisze: Przede wszystkim SP9MRN nie ma stosownych umiejętności, aby dobrze ocenić kandydata (PBS i Canis owszem), co już wykazał swoimi "superpomysłami" na przykład dyskusji o wiarygodności e-maili pisząc "jak nie masz dostępu do swojego konta e-mail, to możesz skorzystać z pomocy kolegi" (każdy techniczny od razu z automatu prześledzi alternatywne warianty w poszukiwaniu luk takiego podejścia, na przykład "a co jeśli ktoś nie lubi MRN-a i napisze ze swojego 'zautoryzowanego' adresu coś w rodzaju 'Cześć, tu MRN, padła mi skrzynka, więc piszę od SN0XXX, potrzebuję .....' ") i paroma innymi Masz ciężkie dni. Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak ci sie porobiło, że masz problemy z rozumieniem rzeczy prostych. Najpierw wymyślasz historię o tym, że nie mogę czegoś zrobić, potem usiłujesz się z niej wycofać mówiąc - no właściwie możesz, ale "ktoś mógłby coś" Teraz wymyślasz co to znaczy "skorzystać z pomocy kolegi" - i jak większość nerdów sprowadzasz to do posłużenia się "czymś związanym z komputerami". Po tym rozpoznaje się ludzi, którzy podążają do przodu nie mając możliwości rozglądania się na boki ;-) bo im coś świat przesłania. rad_n pisze: Pewne rzeczy same rzucają się w oczy. Tak jak w kontekście radiowym po moich wypowiedziach każdy wytrawny krótkofalowiec natychmiast się zorientuje, że nie mam 30-letniego stażu pracy, stacji klasy big-gun i nie zajmuję czołowych miejsc w międzynarodowych contestach, tak samo działa to w branży IT Dokładnie tak jak napisałeś. Widać, że nie masz 30-letniego stażu w branży IT. Trudno, żebyś miał. A ja pamiętam jak przestępowaliśmy z nogi na nogę w 1983 jak Odra podłączona do Kłodnicy zaczęła gadać z Odrą we Wrocławiu po bodajże X25. I jak po raz pierwszy chłopaki we wrocku spięli łącze do Warszawy i terminal zamrugał stolicą. I to jeszcze nie był internet. Ale technologia już prawie. To se ne vrati... Proszę, nie ucz ojca jak liczyć propagację na Odrze ;-) MAc *edit - oczywiście zapomniałem o najważniejszym. Admin jest stale poszukiwany. Wiecie, kasa, dziewczyny, wakacje z radiem na dalekich ciepłych wyspach... Po ilości zgłaszających się widzę, że zadanie może być trudniejsze niż wszyscy przypuszczaliśmy... |