Aktualny stan członków PZK. |
Ależ wy macie wyobraźnię... Korporacje, portier... ;-) Mało jest rzeczy lepszych niż dobry shitstorm. Charakterystyczną cechą dobrej gównoburzy, jest fakt, że jednakowo dobrze wciąga wszystkich - niezależnie od tego co w rzeczywistości myślą o PZK. I w ten oto sposób: Grześ LIG zaprzeczył zarządzaniu, tak jakby zapomniał, że zorganizowanie dowolnego eventu w OT wymaga takiego zarządzania. Andrzej LBK zaczął szukać praktycznych przyczyn użycia przeze mnie pojęcia "wyrzucić" Jurek HFiarz aczął mieć realne lęki, że mogę od niego chcieć jakichś analiz PKJ i UFT weszli w tryb udowadniania mi, że jako szatniarz mam obowiązek mieć płaszcz... A ja go nie mam... A wszyscy pomijają kwestię rzeczywistej aktywności członków. I tego co jest podstawą istnienia każdego stowarzyszenia - pracy społecznej członków na rzecz innych Kolegów ;-) A jak ktoś nie chce nic robić, bo wydaje mu się, że płaci jakiejś firmie PZK i wymaga - to ja to słabo lubię... MAc |