Trochę promocji krótkofalarstwa.
Radioreaktywacja nie dociera wszędzie - owszem na pewno w miastach natomiast wsie, miasteczka powiatowe - tam gdzie nie dociera szybki internet lub dociera szczątkowo, tego programu radioreaktywacji nie widuje się. Są orliki młodzi kopią gałę ale nie wszyscy lubią kopać gałę/ nie mają predyspozycji do tego, może chcieli by podziałać coś w dziedzinie łączności, trzeba z tym do nich dotrzeć uświadomić że jest coś takiego. Brakuje miejsc gdzie młodzi szczególnie na wsiach i małych miasteczkach mogą przyjść właśnie takich klubów ale nie klubów i stowarzyszeń za które trzeba płacić a kasa jest przeżerana i przepijana przez starych opasłych wszystko wiedzących, którzy młodych traktują jak zło konieczne i zawracanie dupy. Gminy budują świetlice ale z tego co widzę to służą one głównie zebraniom we wsiach i klasycznemu przeżuwaniu szmat zamiast służyc młodzieży. U mnie była kiedyś szkoła we wsi, przeniesiono ją do sąsiedniej wsi bo tam więcej uczniów ale budynek pozostał, wybudowany przez naszych ojców i dziadków, za ich pieniądze, ich trudem, po likwidacji szkoły służył jakiś czas młodzieży (byłem wtedy w tej grupie wiekowej) jako miejsce spotkań a teraz gmina urządziła tam przytułek dla nierobów i życiowo niepełnosprawnych takich którym wszystko dają, prąd, opał za darmo a ja na to samo muszę zapierdzielac w robocie codziennie. I nie ma ze boli.


  PRZEJDŹ NA FORUM