Kenwood TS-820. Pierwszy Transceiver |
Wymyśliłem, że to będzie moje pierwsze radio - cena była atrakcyjna i miało być w 100 % sprawne. Odbiornik działał. Nadajnik miał 5 W mocy. W krótkim czasie padł też odbiornik. Jednak zanim to się stało, zabrałem radio do klubu. Tam doświadczeni koledzy pokazali mi jak w tym radiu można ładnie wyciągnąć stację, którą przykrywa inna silna (if-shift). To radio ma dużo dobrych opinii, ale i z wieloma archaicznościami trzeba się pogodzić. Jeśli masz na nie chęć, myślę, że warto przetestować to radio u sprzedającego - osobista wizyta, posłuchanie, sprawdzenie mocy wyjściowej, pokręcenie gałkami, parę QSO. Mimo poświęconego czasu i kosztów podróży można sporo zaoszczędzić. Znaleźć kogoś do ewentualnych napraw - bardzo trudno. Mniemam, że to i tak będzie jeden z transceiverów, których będziesz używał. Sprzedaż go, kupisz następny itd. :-) pozdrowienia edit: Jeśli sprzedający stwierdzi, że nie ma u siebie warunków na przetestowanie radia, to zastnowiłbym się mocno, czy ten egzemplarz rzeczywiście wart jest zakupu |