Umowa RF Poland
Staszek więc najbardziej lubił wolność. Miał ją w sobie, w duszy i sercu. Miał w duszy mur, którym odgradzał się od świata. I nie było takiej siły, która by go przez ten mur spętać mogła. Prędzej dałby się zabić niż dać się przerobić na cudze kopyto. A do szczęścia dużo mu nie trzeba było, sam sobie wystarczał. Mówił o sobie, że jest bogaty, bo ma co chce, patrzy na to, co jest tego warte, a słucha tego, co jest tego godne. Romka Dzibonia nauczył odróżniać to, co jest jego, od tego, co jego nie jest. Rzekł mu mianowicie, że jego jest to, co sobie zamarzy. I tak w Romku urodził się poeta: zamarzył sobie świat i go miał. Wymarzony świat zawsze lepszy od prawdziwego.

PS
- Łatwa kasa czeka - nie przepuść okazji - zostań adminem - napisz już dzisiaj - zmień swoje życie na wymarzone.



  PRZEJDŹ NA FORUM