Dostęp do informacji publicznej w PZK. Transparentność dla przysłowiowego Kowalskiego. |
sp9aki pisze: EI2KK pisze: No, to coraz wiecej mowi o wiadacej.. czyli wystarczy ze np. obecne wladze(KZD?) (lub ich znaczna czesc) podadza sie do dymisji przed KZD, a juz nie bedzie mozliwosci ocenienia ich pracy.. Bardzo ciekawa organizacja.. A moze jednak absolutarium udzielane jest wszystkim czlonkom Zarzadu ostatniej kadencji, rowniez tym, ktorzy ustapili na czas, znaczy tfu, przed czasem...? KZD PZK ma bardzo szerokie prerogatywy np. w czasie XXII Zjazdu w 2016, swoich sprawozdań nie złożył ustępujący Skarbnik PZK kol. SP3IQ oraz ustępujący Prezes PZK kol. SP7CBG, pomimo tragicznego stanu kasy Związku. Delegaci wielkodusznie wybaczyli im ten drobiazg i zgodnie udzielili absolutorium dla całego składu prezydium ZG PZK. Ex. prezes PZK kol. SP7CBG obecnie zasiada w składzie GKR PZK i naprawia(?) skutki własnej prezesury w Związku. Muszę cię AKI rozczarować. Nie było żadnego "tragicznego stanu kasy związku". Stan kasy był quasi-normalny, w minionych latach było podobnie. Co nie oznacza, że nie mogła być prowadzona bardziej racjonalna polityka finansowa. Ale powiedz to tym wszystkim, którzy do PZK wyciągają łapki po pieniążki. Każde wybrane władze mają prawo prowadzić politykę finansową, jeden skarbnik ma lżejszą rękę, drugi ma węża w kieszeni (np. obecny skarbnik). |