Zespół anten kierunkowych - pokrycie całej półsfery
Brak odpowiedzi w temacie http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3534&temat=453183&nr_str=1.

Dlatego też postanowiłem założyć nowy temat - już ukierunkowany na problem na którym utknąłem.

Potrzebuję idei pokrycia całej półsfery antenami tak aby uzyskać możliwość detekcji sygnału z dowolnego kierunku o sile:

    Artykuł pisze:

    fν ≈ 3 × 10^{10} Jy or, equivalently, 3 × 10^{−16} W m^{−2} Hz^{−1}


Cytuję:

    SQ3SWF pisze:

    Wybacz, mam za mało między uszami żeby stwierdzić czy jest to wykonalne czy nie. 3*10^10 Jy = 3e-13 miliwatów/(Hz*m² ) to będzie ok. -125dBm/(Hz*m² ), na chłopski rozum antena o aperturze 1 m² powinna dać sygnał o sile -125 dBm/Hz, przy 20-30 dB zysku we wzmacniaczu niskoszumnym jest to do odebrania z użyciem rtl-sdr - ale cały czas mówię tu o antenie kierunkowej.


    SO5CAD pisze:

    Głównym elementem całego zestawu jest odbiornik, a właściwie odbiorniki takie jak tu:
    http://www.rtl-sdr.com/tag/multi-channel/ i tu: http://coherent-receiver.com/usage-areas
    podłączone do tego "całego mnóstwa anten" i każdy do swojej o polaryzacji innej od sąsiadki.
    Przy odpowiedniej ich ilości i ukierunkowaniu, myślę że mogą obsłużyć całą półsferę.
    A o to przecież chodzi, gdy nie wiadomo skąd ten sygnał przyleci.


Ktoś mógłby pomóc oszacować ile jakich anten potrzeba aby tego dokonać? (i aby było ich możliwie mało - jeśli to możliwe)

Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Edit. Anteny powiedzmy na 1420 MHz.


  PRZEJDŹ NA FORUM