Szyfrowanie w DMR
Można, nie można?
    katowiczaninsq9dhp pisze:

    Maciek i Adrian...wydaje Wam się ze robicie "dobra robotę" ...a powiem i powtórzę ze wkładanie kija w mrowisko,czasem bywa przykre dla wszystkich co wokoło..oby się to za chwile nie odwróciło przeciwko.


Ale jakiego kija w mrowisko??? O czym Ty mówisz. Prawo ma problem z nadążaniem za nowymi technologiami. Tak było, jest i będzie. Prawo które obowiązuje nas krótkofalowców również cały czas ewoluuje i sęk w tym, że jak ktoś zdał egzamin w 1960 roku to obowiązują go aktualne przepisy.
Podobna sytuacja ostatnio miała miejsce w kwestii ruchu drogowego i sygnalizacji poruszania się po rondzie.
Mnie uczyli inaczej niż kilkanaście lat wcześniej, ale prawo jest jedno dla wszystkich bez względu na wiek.

Wcześniej technologia nie pozwalała na szyfrowanie, bo nie było takich urządzeń. Teraz je mamy i możemy korzystać. Tu nie chodzi o to, żeby zaraz z tego korzystać, tylko warto mieć świadomość swoich praw i obowiązków. Jako krótkofalowcy jesteśmy eksperymentatorami. Ludzie z Twojego pokolenia eksperymentowali z budową odbiorników, nadajników w technologii lampowej, potem tranzystorowej. My teraz eksperymentujemy z technologiami cyfrowymi. Sam korzystasz, to masz świadomość, że możliwości tego są ogromne i można w różny sposób użytkować. Jakbyśmy byli ignorantami (za których ty i inni koledzy nas uważają) to byśmy mieli w d.... prawo i przepisy i robili co chcieli. Wolimy zapytać, upewnić się czy można, jak można itp.
Jak takie zapytanie ma się odwrócić przeciwko nam? Zmienią rozporządzenie i zabronią? Nie zrujnuje to ani mojego życia, ani zapewne i Twojego. Żadnych skutków ubocznych. Usankcjonują to jakoś? Może i dobrze, bo sam widzisz, co się dzieje na różnych przemiennikach analogowych i nikt z tym nic nie robi, UKE ma to w nosie, krótkofalowcy też sami sobie z tym nie radzą.
Historia oceni czy robimy złą czy dobrą robotę, a nie ty.

Jeszcze co do przepisów, to jak zdawałeś prawko pewnie kodeks drogowy wyglądał inaczej niż aktualnie, bo cały czas to się zmienia. Z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić, że nie śledzisz tych zmian, skoro jako krótkofalowiec nie śledzisz zmian w naszych rozporządzeniach. Jeśli popełnisz wykroczenie drogowe, bo tak cię uczyli na kursie, to konia nie obchodzi że wóz się przewrócił, a nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania, więc poniesiesz konsekwencje swojej niewiedzy.
Przekładając to na nasze podwórko dzięki temu że staramy się śledzić sytuację prawną obszarów życia w której uczestniczymy mamy o wiele mniejszą szansę zrobić coś niezgodnie z literą prawa.

Znając Twój pogląd i tak taka argumentacja Cię nie przekona, bo Twoje stanowisko jest jedyne słuszne i jedyne obowiązujące, ale przynajmniej inni czytający potrafiący przyswoić tekst czytany będą mogli poznać naszą argumentacje. aniołek

    katowiczaninsq9dhp pisze:



    Widze ze stosujesz zasadę "Jak potrafisz pchaj się na afisz" powodzenia...
    ps.temat BANDA mnie zaiteresował...przy okazji prosze o wiecej info.


Czy to akceptujesz czy nie musisz przyjąć do wiadomości, że są na tym świecie ludzie spolegliwi, wykonujący posłusznie polecenia przełożonych, dający sobą manipulować, nieinteligentni, nie ambitni, nie zainteresowani światem, siedzący cicho jak mysz pod miotłą, którzy są swoją postawą pasywni, zakompleksieni, nietolerancyjni.

Są również ludzie, którzy lubią się uczyć, poznawać, otwarci na świat i na poglądy, chcą coś robić dla innych, zadają pytania, szukają rozwiązań, są ciekawi otaczającego ich świata i chcą się rozwijać.

Ty to nazywasz pchaniem się na afisz, a my to widzimy jako działanie w imieniu swoim i innych kolegów dla podwyższenia poziomu świadomości społecznej. Różnica zasadnicza, jest taka, że ta druga grupa rozumie (zgadzać się nie musi) i szanuje odmienność, tej pierwszej grupy. Natomiast ta pierwsza grupa nie ogarnia tej drugiej.

Na to niestety nic nie poradzimy, więc czy pasuje Ci taki stan rzeczy czy nie, my nadal będziemy robić swoje. Będziemy robić, a nie tylko rzuć szmaty i biadolić jak to teraz jest źle, młodzież niewychowana (wychowujemy nowych adeptów krótkofalarstwa) zła i zdemoralizowana. Będziemy pytać, będziemy poszerzać naszą wiedzę, eksperymentować, angażować się w różnego rodzaju aktywności. Na tym polega pasja i hobby, a nie tylko odpaleniu krótkofalówki i pogadaniu o dupie Maryni (choć czasem można też pogadać o duperelach.... ale czasem, a nie tylko)

A więcej szkody mogą narobić ci opowiadający te mity i Ci, których Banda zdążyła wyszkolić i te mity powielają.

A teraz wybacz, ale muszę wrócić do obowiązków, żeby utrzymać Cię i móc zarobić na ten Twój ZUS za który tak pijesz.


  PRZEJDŹ NA FORUM