Maria Skłodowska-Curie
Dyplom i stacja okolicznościowa z Francji
Ach, serce pęka, że wielką Polkę, której osiągnięcia zna cały świat, upamiętnieniają krótkofalowcy z innych krajów a "swoi" ją olali. U nas przed chwilą był wysyp dyplomów o chłopakach co nie wiedzieli że się wojna skończyła i zostali w lesie, o kościelnych uroczystościach, ŚDMach, Lednicach, nawet jedną QSLkę dostałem z księdzem na awersie odprawiajacym w blink-blink ubranku rytuały związane z chrztem Polski. I tego typu marginalne okazje mają swoje miejsce w tzw. eterze a MCS nie. Dziwny ten polski patriotyzm.


  PRZEJDŹ NA FORUM